Nie myślimy o oszczędzaniu, bo chwila, którą powinniśmy poświęcić na rozważania o swoich pieniądzach, wydaje się zawsze niezbyt odpowiednia. Kiedy pieniądze są i mamy stały, regularny przypływ gotówki, nie czujemy takiej potrzeby. Gdy natomiast sytuacja ulega zmianie, po prostu nie mamy z czego odkładać. Tymczasem, zaradzają się takie sytuacje, jak aktualna, związana z zagrożeniem koranowi rusem, gdy oszczędności stają się niezbędne. Co nam daje odkładanie pieniędzy?
Nie wpadniemy w spiralę długów
Panika i szybkie zakupy stały się dla wielu okazje do zerowania na zdenerwowanych ludziach. Ciężko dziś policzyć, ile osób skorzystało z szybkiej chwilówki po to, aby zgromadzić zapasy. Owszem, jeśli po raz pierwszy zostaliśmy klientem firmy pozabankowej, prawdopodobnie nie poniesiemy żadnych kosztów, rzecz jasna, jeśli dotrzymamy terminów i oddamy pieniądze zgodnie z umową, zdecydowanie gorzej stanie się, jeśli nie damy rady oddać pieniędzy. Niestety, w wielu przypadkach jest to bardzo prawdopodobne. Nie każda branża podniesie się natychmiast po tak długiej przerwie. Może się okazać, że nasze wynagrodzenie ulegnie zmianie, a wtedy nie będziemy mieli z czego spłacić pożyczki. Wysokie odsetki, kary za zwłokę i inne koszty mogą być początkiem sporych kłopotów.
Spokojny sen
Zgromadzenie funduszu awaryjnego daje nam przede wszystkim spokój. To niewielkie pieniądze, które powinniśmy mieć odłożone na koncie oszczędnościowym takie, które przydadzą się nam w razie awarii samochodu, potrzeby naprawy pralki czy właśnie konieczności zrobienia szybkich zakupów. Nie musi to być kwota duża, ale dodatkowa i łatwo dostępna. Każdy nieco inaczej obliczy swój fundusz awaryjny, ale z pewnością to, że go mieliśmy, pozwoliło nam spokojnie zasnąć. Wolne dwa, trzy tysiące dają sporo spokoju i zwalniają nas od konieczności proszenia o pożyczkę. Wiemy, że mamy za co, zamówić taksówkę, wykupić leki czy po prostu kupić to, co potrzebne, aby spokojnie spędzić dwa tygodnie w domu.
Pewność siebie
Nie da się ukryć, że ci z nas, którym udało się zgromadzić poduszkę bezpieczeństwa, zyskują na pewności siebie. Poduszka to duża kwota, bo powinna wynosić przynajmniej trzykrotność naszych wydatków miesięcznych. Niektórzy już w tym momencie się poddają, stwierdzając „to niemożliwe, żeby odłożyć trzy całe pensje”. Pomyłka tkwi w stwierdzeniu pensje, bo chodzi to o wydatki. Warto więc najpierw ustalić, ile potrzebuje nasza rodzina na to, aby się utrzymać, bez dodatkowych wydatków, zaspokajania zachcianek i nadmiernych potrzeb. Trzykrotność naszych wydatków daje sporo pewności siebie. Nie musimy się w tej chwili martwić, co stanie się, jeśli nasza firma nie da sobie rady z kryzysem finansowym, nie musimy też zgadzać się na wszystkie warunki, które postawi nam pracodawca. Zyskujemy trzy miesiące na znalezienie nowej pracy i zmiany w naszym życiu.